Młodzi w kinie
Odejście bliskiej osoby, to niewątpliwie jedno z najbardziej bolesnych doświadczeń w życiu każdego człowieka. Osobisty świat się zatrzymuje, choć życie toczy się dalej. W sercu, pozostaje wiele gorzkich emocji. Pustka, wydaje się nie do wypełnienia…
Trudnym emocjom należy stawiać czoła. My, nie boimy się trudnych tematów i przychodzimy do Was z kolejną relacją, z naszej filmowej lekcji wychowawczej. Mianowicie, poznaliśmy Fridę – sześcioletnią dziewczynkę, która po śmierci matki i ojca trafiła do nowej rodziny. Towarzyszą jej różne emocje. Złości się, buntuje, grymasi, kłamie w obliczu nowej, nieznanej sytuacji. Ewidentnie jest to pewien sposób żałoby, którą przeżywa dziewczynka oraz nuta buntu towarzysząca dorastaniu. Wszystko do momentu, kiedy ekscytacja z budowy nowej rodziny staje się silniejsza…. Co ciekawe, dokument Carli Simón, który widzieliśmy opiera się na jej osobistych doświadczeniach utraty rodziców, w okresie dzieciństwa. Reżyserka pokazuje, że z każdym życiowym zakrętem można sobie poradzić. Życie nie jest usłane różami, a droga którą podąża każdy z Nas jest wypełniona bólem, żalem i złością. Jednak na jej końcu jest światło i można odnaleźć szczęście. Wystarczy się rozejrzeć i docenić osoby, które nas wspierają i budują.
Nasze filmowe doświadczenie, skłania Nas do refleksji nad pielęgnowaniem więzi z naszymi bliskimi, aby nigdy nie żałować, że jest już za późno…
Bożena Galar i klasa 3TMG oraz Liliana Galar i klasa 2 TM.
