„Wesele” … i po „Weselu”
2 września mieliśmy przyjemność uczestniczyć w Narodowym Czytaniu „Wesela” St. Wyspiańskiego. Wszyscy zaproszeni i niezaproszeni goście przybyli do bronowickiej chaty w II LO. Zabawa była wspaniała i, co najważniejsze, szkolna lektura stała się tekstem, który można wciąż przeżywać.
Nikogo nie zabrakło - było pół Krakowa, był i Stańczyk, Rycerz i Upiór z Wernyhorą. Momentami był tajemniczo, momentami komicznie. Niestety, Gospodarz znowu rano niewiele pamiętał, Jasiek jak zwykle zgubił złoty róg, a my zatańczyliśmy somnambuliczny chocholi taniec.
Nikogo nie zabrakło - było pół Krakowa, był i Stańczyk, Rycerz i Upiór z Wernyhorą. Momentami był tajemniczo, momentami komicznie. Niestety, Gospodarz znowu rano niewiele pamiętał, Jasiek jak zwykle zgubił złoty róg, a my zatańczyliśmy somnambuliczny chocholi taniec.